Oj miałam dziś zabiegany dzień... Przed południem fryzjer, po południu zakupowy szał i dopiero po 21 weszłam do domu... A teraz chwila relaxu tylko dla mnie... ulubione lody waniliowe posypane deserową czekoladą, truskaweczki i malutkie półsłodkie różowe winko :D Ach bomba dla mojej diety, ale co tam! Raz wolno! :)
Wy też macie taki szał sprzątania i roboty przed świętami?? Ja mam wrażenie że ciągle sprzątam i że ciągle jest jakoś niedoczyszczone wszystko :( A w kuchni to mi miejsca na wszystko brakuje, przydała by się z 3x większa :D
Jutro Wam pokażę co ciekawego kupiłam :P
Sama bym z przyjemnością się począstowała takimi pysznościami ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :) Zapraszam wszystkie zapracowane kobitki :D
UsuńDziś mam fazę na %% :D (tak były i to jeszcze w super towarzystwie), a na truskawki poczekam do sezonu. To są najmniej akceptowane przeze mnie owoce i muszą być świeże, zdrowe i niechemiczne :P
UsuńAle narobiłaś mi smaka na truskawy :D
OdpowiedzUsuńTruskawki <3
OdpowiedzUsuńmiam:)
OdpowiedzUsuńapetytu narobiłas...
OdpowiedzUsuńaaaa!!!jeść!:] kiedy widzę truskawki,to mam oczy okragłe jak 5 złotych!:D:D:D
OdpowiedzUsuńmm ale pyszności jesz :P
OdpowiedzUsuń