wtorek, 26 listopada 2013

Gwiazdkę z nieba chcę!

Ostatnio zauważyłam, że bardzo modny stał się motyw gwiazdki - szczególnie na ubraniach. Chciałam sprawdzić jak będzie to wyglądało na paznokciach  i powiem Wam, że zakochałam się w gwiazdkach i lakierze na którym były namalowane! :)  Musze Wam powiedzieć, że jestem zadowolona z tego mani, z dumą nosiłam je przez tydzień :) 









To zdjęcie zostało wykonane, gdy mani miało już 6 dni :) Jak widzicie, starte są tylko końcówki - zero odprysków :D


Niestety, zdjęcie nie oddaje uroku lakieru - w rzeczywistości jest to piękny ciemny fiolet od firmy Revlon - Rock Star. Naprawdę wygląda tak jak na tym zdjęciu (zdjęcie z internetu): 


Niestety mój aparat nie ujął tego pięknego koloru :(

niedziela, 24 listopada 2013

IsaDora - Multi Witamin Gloss - błyszczyk witaminowy

Dzisiaj chce Wam przedstawić błyszczyk, który od dwóch miesięcy chroni moje usta :)


Multi Witamin Gloss IsaDora

Pojemność: 7ml
Cena: 55 zł
Kolor: prawie transparentny, nadaje połysk


Co mogę o nim powiedzieć?
Bardzo lubię markę IsaDora przede wszystkim za bardzo dobrą jakość kosmetyków. Dziś chciałam Wam przedstawić jeden z nich - witaminowy błyszczyk :) 

Producent informuje nas, że ten antyoksydantowy błyszczyk składa się w 90 % z witamin - A, C, E, +Q10.
Według niego błyszczyk ma sprawiać, że usta będą bardziej miękkie i gładsze, ma poprawiać elastyczność skóry poprzez wzrost produkcji komórek - brzmi zachęcająco, prawda?

Błyszczyk witaminowy:
- 90% witamin – A, C, E, +Q10,
- posiada właściwości rewitalizujące,
- wygładza i zmiękcza usta,
- poprawia elastyczność ust,
- zwiększa produkcję kolagenu, dzięki czemu usta odzyskują młodzieńczy
wygląd,
- usta stają się wyraźnie pełniejsze.

I tyle informacji dostarcza nam producent, ile z tego jest prawdą?

Fakt, błyszczyk działa silnie nawilżająco - nieco lepiej niż pomadka ochronna i lepiej niż ona wygląda. 
Faktem jest też to, że usta dzięki niemu stają się pełniejsze i bardziej miękkie. Czy są bardziej elastyczne i odzyskują młodzieńczy wygląd? - chyba nic takiego nie zauważyłam. 

Kolor mojego błyszczyka to almond - czyli migdałowy. Na ustach jest on jednak prawie transparentny, prawie - bo nadaje lekko migdałową poświatę, a dzięki milionom drobinek połysk. Dzięki temu pasuje do wszystkiego :) Błyszczyk jest dostępny w czterech wariantach kolorystycznych. 

Nie jest tłusty, jednak jak ktoś nie lubi "lepkich" błyszczyków, to nie polubi tego. Nie jest on całkiem lepki, jednak od razu po aplikacji na usta, lekko się sklejają. Ja już się przyzwyczaiłam :) 

Aplikacja nie jest trudna, choć nie przepadam za akurat takim "pędzelkiem"  w błyszczykach, ale wolę takie niż krótkie i wiotkie z syntetycznego włosia. 



Na ustach utrzymuje się dosyć długo - po myciu zębów aplikuję go na usta, chodzę po domu ok. 15 minut, poł godziny idę do pracy, pije herbatę i dopiero jak zaczynam coś jeść to schodzi, więc uznaje go za dość trwały :) 





Oto jak się prezentuje na ustach:










Wiem, że jak mi się skończy sięgnę z przyjemnością po drugi.
Mi się bardzo spodobał - a Wam?  :) 


piątek, 22 listopada 2013

Misslyn Lolita Lashes Mascara

 Mam dziś dla Was recenzję kolejnego tuszu do rzęs - szukam ideału, więc troszkę jeszcze ich Wam pokażę :)



Misslyn - Lolita Lashes 

Pojemność: 12 ml
Cena: 32.90 zł 
Kolor: intensywnie czarny



Co mogę o nim powiedzieć?

Firma Misslyn ostatnio zaskakuje. Wprowadza sporo nowości - dość trafionych. Jednym z nowych produktów jest maskara Lolita Lashes, która jest wierną kopią Angel Eyes Artdeco. Wszystkie produkty Missyln, są produkowane właśnie na bazie Artdeco - co powoduje że ich jakość jest naprawdę dobra a cena znacznie niższa.  

Szczoteczka - tak jak wspomniałam, identyczna jak w Angel Artdeco - czyli nieźle profilowana, wąska na górze - do lepszego malowania krótkich rzęs - rozszerza się ku dołowi - by wydłużyć, nadać objętości i rozdzielić dłuższe rzęsy. Muszę powiedzieć, szczoteczka mnie zaskoczyła i polubiłam ją :)



Maskara ma za zadanie dodać naszym rzęsom objętości - co robi. bardzo delikatnie pogrubia i podkręca, wystarczająco wydłuża. Maskara ogólnie jest delikatna, ja lubię mocniejszy makijaż, dlatego aplikowałam ją dwa razy. 

Po 12 godzinach maskara nie ruszyła się z miejsca - została posłusznie na oku - nie kruszyła i nie osypywała się. Zmywa się szybciutko, nie stwarza problemów.

Ogólne wrażenie - jak na tą szczoteczkę - bardzo dobre! Nie spodziewałam się, że aż tak dobrze będzie mi się współpracowało z tą maskarą :) 

Dostaniecie go w dobrych sklepach kosmetycznych lub na allegro w cenie 32.90 zł bądź niższej. 




A tak prezentuje się na rzęsach:












Następnym razem pokaże Wam maskarę z Make Up Factory, słyszałyście o tej marce? :)

środa, 20 listopada 2013

Błyskotki

Ostatnio zachciało mi się różu - ale nie takiego mocnego - chciałam coś subtelnego, a że wybierałam się na urodziny brata, to  wybrałam delikatny róż i śliczny Jolly Jewels od GR :)




piątek, 15 listopada 2013

Bazgroły na gradiencie

Jak tylko zobaczyłam to zdobienie na jednym z zagranicznych blogów, postanowiłam dodać je do swoich inspiracji. Długo dojrzewało w moim folderze aż w końcu znalazło się na paznokciach :) Mam nadzieję że się Wam spodoba :)







Oryginału Wam nie pokażę, bo stwierdzicie że moje baardzo brzydkie :P Moje są dalekie do ideału, ale cieszyły moje oko około 4 dni, zanim mi się końcówki nie pościerały :)


wtorek, 5 listopada 2013

Spóźnione zdobienie halloweenowe

Niestety nie znalazłam czasu przed Wszystkimi Świętymi żeby wrzucić fotki mojego zdobienia, ale zrobię to teraz :) Moje zdobienie jest dość banalne i proste i nie dorównuje Waszym zdobieniom na Halloween, ale jest :D