Dziś mam dla
Was już ostatnią arganową nowość od Eveline. Muszę Wam powiedzieć że ten produkt absolutnie
spełnił moje oczekiwania. Chcecie go lepiej poznać?
Oto co na
temat peelingu mówi nam producent:
Gruboziarnisty
peeling do twarzy polecany jest dla osób w każdym wieku, do pielęgnacji cery
mieszanej i tłustej. Innowacyjna formuła bogata w zaawansowane składniki
aktywne działające w synergii z olejkiem arganowym skutecznie złuszcza i usuwa
martwe komórki naskórka, odblokowuje i oczyszcza pory. Normalizuje wydzielanie
sebum, wygładza i wyrównuje niedoskonałości skóry. Peeling idealnie
przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
Dzięki
wysokiej koncentracji składników aktywnych o udowodnionej skuteczności
działania LUXURY OF YOUTH COMPLEX™ gwarantuje natychmiastowe rezultaty.
SKŁADNIKI
AKTYWNE NAJNOWSZEJ GENERACJI
OLEJEK
ARGANOWYpobudza komórki skóry do intensywnej odnowy. PROTEINY JEDWABIU
normalizują funkcje gruczołów łojowych, niwelując błyszczenie się cery. KWAS
HIALURONOWY nawilża i wygładza. EKSTRAKT Z HAMAMELISU zmiękcza i ściąga
naskórek, zmniejszając widoczność porów. Poprawia mikrocyrkulację, wycisza
zaczerwienienia i ujednolica koloryt skóry. KOMPLEKS WITAMIN A, E, F skutecznie
opóźnia procesy starzenia się skóry, dodaje cerze blasku i świeżości. ALANTOINA
łagodzi podrażnienia, przynosząc natychmiastowe ukojenie.
Formuła bogata w aktywne mikrogranulki
delikatnie usuwa obumarłe komórki, likwidując szorstkość i łuszczenie się
naskórka.
Oto moja
opinia:
Opakowanie
Bardzo
poręczne. Tubka jest wykonana z miękkiego
plastikowego tworzywa, nie jest ono śliskie dzięki czemu nie wyślizguje
się z rąk podczas aplikacji. Grafika na opakowaniu podobna do całej linii
arganowej, biało – pomarańczowo – brązowa kolorystyka dominuje, przez co
opakowanie wygląda estetycznie.
Konsystencja
i aplikacja:
Konsystencja
dość gęsta, działa to na plus peelingu, nie rozpływa się po ręce, świetnie
rozprowadza się po twarzy. Mam wrażenie
że ten peeling jest raczej drobnoziarnisty, drobinki są bardzo delikatne, subtelnie
złuszczają naskórek i pod palcami nie
czuć grubych drobinek a drobne.
Aplikacja bez większych problemów, dozownik bardzo dobrze spełnia swoją
funkcję, zatrzask jest mocny i bardzo dobrze, bo mamy pewność że nie otworzy
nam się w razie upadku z szafki :)
Działanie:
Jestem pod
wrażeniem. Szczerze Wam powiem, myślałam
że ten produkt spodoba mi się najmniej,
jednak podoba mi się bardzo. Cieszę się ogromnie, że peeling posiada kwas
hialuronowy co powoduje że moja skóra nie staje się suchym wiórem po
zastosowaniu produktu. W ogóle uwielbiam wszystko co ma kwas hialuronowy! J Bardzo podoba mi się
też to, że mój naskórek jest złuszczany bardzo delikatnie i to że moja skóra po
użyciu produktu jest gładziutka. Nie czuję dyskomfortu podczas zabiegu
peelingowania, co wcześniej mi się dość często zdarzało. Dodatkowym plusem jest to, że łagodnie
oczyszcza pory i wysusza niedoskonałości.
Co do blasku
i świeżości skóry – nie zaobserwowałam zmian.
Wydajność:
Możemy być
pewne że produkt wystarczy nam na długo.
Bardzo mała ilość wystarcza na dokładny peeling całej twarzy.
Moja
odczucia:
Na pewno
będzie to jeden z moich ulubionych peelingów.
Podoba mi się skład – mój ukochany kwas
hialuronowy i inne składniki, podoba mi się konsystencja, działanie i
aplikacja – czego chcieć więcej? Jestem
pewna że sięgnę po następne opakowanie, choć nie będzie to prędko, bo jak już
wspominałam jest mega wydajny :)
Pojemność: 60ml
Cena: ok. 11
zł
Dostępność:
w drogeriach
Jeśli
szukacie łagodnego i niewysuszającego peelingu, ten produkt jest dla Was :)
A Wy macie
swoje ulubione peelingi, a może próbowałyście już tego?
Hmm wygląda bardzo ciekawie, nie wiem tylko czy jak dla mnie nie był by zbyt gruboziarnisty, chyba wolałabym coś delikatniejszego ;)
OdpowiedzUsuńTak jak już pisałam, ten peeling jest tak delikatny, że ja bym go gruboziarnistym nie nazwała :) Jest super delikatny, polubiłam go :D
Usuńmiałam ten peeling i też byłam zadowolona, robił to co miał robić bez podrażnień.
OdpowiedzUsuńWidzę że lubisz próbować nowości tak jak ja :D
UsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też go lubię :)
UsuńJa go chce! Za 4 tyg jadę do Polski i jestem pewna ze wrócę z nim w bagazu ;)
OdpowiedzUsuń