Ostatnio miałam ochotę na makijaż z wykorzystaniem pięknego czerwonego pigmentu Essence, który udało mi się niedawno zakupić :) Postawiłam na coś prostego, klasyczne połączenie bieli z czernią właśnie z dodatkiem czerwieni. Zobaczcie same co mi wyszło :)
Oczy:
Baza pod cienie Artdeco
Czerwony pigment Essence 13 Paparedzzi
Biały i czarny cień z paletki Misslyn nr 8
Sztuczne rzęsy Magic Girl
Pozostałe kosmetyki:
Tusz: Long Lasting IsaDora
Tusz: Long Lasting IsaDora
Brązowy żel stylizujący brwi: Wibo
Podkład: Revlon Colorstay 180 Sand Beige do suchej skóry
Puder: Artdeco Mineral Powder Foundation 3
Rozświetlacz: Artdeco Glam Couture Baked Powder
Róż: Artdeco Three-colour blusher (kolekcja wiosenna 2013)
Podkład: Revlon Colorstay 180 Sand Beige do suchej skóry
Puder: Artdeco Mineral Powder Foundation 3
Rozświetlacz: Artdeco Glam Couture Baked Powder
Róż: Artdeco Three-colour blusher (kolekcja wiosenna 2013)
Co myślicie? Wyszłybyście w takim na ulicę? :)
świetnie z tą czerwienią :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż.
OdpowiedzUsuńDawno u Ciebie nie byłam,a tu takie śliczne robisz makijaże.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)
Cieszę się, że przekonujecie się do moich makijaży. Niedługo wrócą paznokcie :)
UsuńBardzo fajne połączenie! Bardzo mi się podoba i bardzo jest w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne oczy... Ach :)