Ostatnio Was troszkę zaniedbałam, przez chorobę i moją i męża...
Teraz mam nauczkę że nie można lekceważyć grypy, bo przeradza się coś w znacznie gorszego, mam coś w gardle i nie wiem jeszcze co, ale mówić nie mogę, a do lekarza nie chcę się jechać.. :(
Ale do rzeczy! Chciałam Wam pokazać delikatną Walentynkową propozycję którą możecie z łatwością wykonać same :)
Teraz mam nauczkę że nie można lekceważyć grypy, bo przeradza się coś w znacznie gorszego, mam coś w gardle i nie wiem jeszcze co, ale mówić nie mogę, a do lekarza nie chcę się jechać.. :(
Ale do rzeczy! Chciałam Wam pokazać delikatną Walentynkową propozycję którą możecie z łatwością wykonać same :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Każdy jest dla mnie niezwykle ważny i z każdego przeogromnie się cieszę :) Mam nadzieję że zajrzysz do mnie ponownie :)
Pozdrawiam cieplutko :*