Grypa mnie tak rozłożyła że nie dam rady zejść z łóżka :(
Ledwo zrobiłam tort na urodziny mojego męża i mnie położyło całkowicie...
Ledwo zrobiłam tort na urodziny mojego męża i mnie położyło całkowicie...
Ostatni weekend karnawału a ja taka rozpalona - 39,6 stonia, łóżking oraz cudowny romans z gripeksem i polopiryną, no cóż zdarza się i tak....
Z racji tego że nie bardzo mam siły postanowiłam zrobić coś zwykłego - fuksja z brzoskwiniowymi kwiatami :)
Szczerze mówiąc gdybym nie musiała nigdzie jechać to pewnie bym dziś nie malowała, ale coż, interesy nie mogą czekać :)
Szczerze mówiąc gdybym nie musiała nigdzie jechać to pewnie bym dziś nie malowała, ale coż, interesy nie mogą czekać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Każdy jest dla mnie niezwykle ważny i z każdego przeogromnie się cieszę :) Mam nadzieję że zajrzysz do mnie ponownie :)
Pozdrawiam cieplutko :*