piątek, 25 października 2013

Pupa Milano - Mascara Pupa Vamp!


Moja praca przysparza mi wielu powodów do radości, jednym z nich jest możliwość testowania różnych kosmetyków oraz bycie na bieżąco z nowościami. Dziś chciałabym Wam przedstawić maskarę, która mnie totalnie oczarowała. :)

Pupa Milano - Mascara Pupa Vamp! 400 - Amethyst Violet 

Pojemność: 9 ml 
Cena: 66 zł
Kolor: intensywny, cudowny fiolet





Co mogę o nim powiedzieć?

Pupa Milano ma w swej ofercie sporo tuszy, każdy z nich jest bardzo interesujący, jednak moja uwaga skupiła się na najnowszym z serii - Vampie.  Według producenta, maskara ma za zadanie nadać naszym rzęsom 'sztuczny wygląd', ma je podkręcić, wydłużyć i lekko pogrubić. 
Producent oprócz czerni, proponuje nam jeszcze 5 innych ciekawych kolorów.

Szczoteczka - przy polecaniu tego tuszu klientkom, nie byłam do końca z nimi szczerza, bo nie byłam do końca przekonana co do tej szczoteczki i bazowałam tylko na tym co pisze o tuszu producent. Teraz, z czystym sumieniem mogę przyznać, że szczoteczka bardzo mi odpowiada. Włoski nie są długie, są delikatnie poskręcane - co powoduje, że nabiera się na nią odpowiednia ilość tuszu. 



To co pisze producent na temat tej maskary jest... prawdą :) Z dystansem podchodzę do tego typu kosmetyków, ponieważ wiem, że przeważnie nie spełniają swoich funkcji. Teraz wiem, że Pupa nie przekłamała na jego temat.

Maskara bardzo dobrze wydłuża rzęsy - co najbardziej sobie cenię. Nie skleja ich a ładnie rozczesuje. Co do objętości - nie ma ogromnego pogrubienia, ale daje efekt bardzo subtelny, bardziej naturalny w pogrubieniu i to mi się szalenie podoba! :)  

Kolor - bardzo przypadł mi do gustu, jest to jakaś odmiana po klasycznej czerni, którą używam codziennie. Poszłam tak do pracy, efekt był lepszy niż się spodziewałam, bo sprzedałam 3 maskary tego koloru :) Jednak nic nie zastąpi żywej reklamy :)

Po 12 godzinach moje rzęsy nadal prezentowały się świetnie, maskara nie osypywała się i nie kruszyła. Zmywanie  bez problemów, nie trzeba było mocno trzeć oka - jak to często bywa. 

Ogólne wrażenie - jestem baaardzo zadowolona, na pewno niebawem znajdzie się w mojej kosmetyczce (po wypłacie rzecz jasna ) i na długo tam zagości :) 

Dostać go możecie w dobrych sklepach kosmetycznych lub na allegro :)






A tak prezentuje się na oku: 









I jak Wam się podoba? Czy Vamp! skradł Wasze serce? :)

2 komentarze:

Bardzo dziękuję za Twój komentarz :) Każdy jest dla mnie niezwykle ważny i z każdego przeogromnie się cieszę :) Mam nadzieję że zajrzysz do mnie ponownie :)

Pozdrawiam cieplutko :*