Raz, dwa, trzy.... buzia lśni! :)

Witajcie w tej lekko zachmurzony dzień! :)

Dziś słów kilka o mojej pielęgnacji twarzy. Jak wielu Wam się zdawało - powtarzam - zdawało, moja cera nie jest taka doskonała. Nigdy zresztą taka nie była, choć kiedyś dramatycznie pogorszyłam jej stan... ćwiczeniami. Pokażę Wam kosmetyki, których używam, może któraś z Was poradzi coś lepszego lub wypróbuję tego, co ja polecam :D

Płyn dwufazowy do demakijażu oczu i ust firmy Delia 

Na ten produkt zdecydowałam się po przeczytaniu kilku bardzo pozytywnych opinii. Od dawna szukałam jakiegoś dobrego płynu dwufazowego, który by nie podrażniał mi oczu i był dla nich łagodny, jednocześnie naprawdę zmywając makijaż.  Ten produkt spełnił moje oczekiwania.

Butelka jest dość spora (200 ml), wystarczy na długo. Płyn po wymieszaniu nie tworzy jednolitej konsystencji, po wylaniu na wacik widać w środku niebieską plamkę a dookoła przezroczystą, nie przeszkadza to jednak w precyzyjnym usuwaniu makijażu. 

Bardzo polubiłam ten dwufazowy płyn i teraz wierzę, że pozytywne opinie na jego temat były szczere.

Nie uczula mnie, nie trzeba 'wciskać' wacika w oko, aby do końca usunąć makijaż, można to zrobić delikatnie. Jego łagodna konsystencja nie powoduje u mnie pieczenia spojówek po zakończeniu zmywania.

Jestem bardzo zadowolona i szczerze polecam Wam ten produkt! 

Cena: ok. 10 zł, dostępny w drogeriach Natura

Płyn micelarny z kwasem hialuronowym firmy AA

Mój absolutny nr 1 wśród płynów! 

Kupiłam go przypadkiem, bo akurat nie było tego co sobie upatrzyłam. Nie mogłam wybrać lepiej! 

Ten płyn ma tyle zalet, że nie wiem od której zacząć.

Po I - nie wysusza mojej skóry. Jak tylko moja cera poczuje się bardziej sucha, zaraz płata mi figle w postaci bardzo bolących wyprysków. Nie lubię tego ale dzięki temu płynowi nic takiego mi się ostatnio nie dzieje. Po II - jak już dojdzie do niefortunnego wypadku i coś mi na twarzy wyskoczy, leczę to 2 dni tym płynem,  błyskawicznie i bezboleśnie wyprysk znika.  

Po III - kwas hialuronowy, choć jest go niewiele, delikatnie wpływa na wyrównanie kolorytu. Mam sporo przebarwień, uspokajają się one jednak po zastosowaniu tego oto znakomitego  produktu :)

Cena: ok. 16 zł dostępny w Drogeriach Natura

Hipoalergiczne mydło naturalne

Najlepszy specyfik do mycia twarzy ever! 

Nie zamienię mydła naturalnego na nic innego, nawet z dopłatą :) 

Wcześniej używałam różnych żeli, pianek itp produktów, teraz wiem, że to był ogromny błąd. 

Ostatnimi czasy kupiłam mydło z Białego Jelenia, ale nie spisało mi się tak dobrze, jak to :) 

Spytacie mnie, dlaczego tego mydła jest tylko pół? - musiałam odkroić kawałek, wrzucić w pojemnik i zabrałam ze sobą na wyjazd, bo nie miałam czasu polecieć do sklepu kupić nowego :D

Mydło - nie zatyka porów, delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę, jest bezzapachowe i nie uczula. Mydło to nie wywołuje na mojej skórze podrażnień  (nie mających nic wspólnego z uczuleniem), które zdarzały się wcześniej przy stosowaniu innych produktów.  Troszkę wysusza skórę, ale po nim najczęściej stosuje swój ukochany płyn micelarny i wszystko jest ok :D

Cena ok. 3 zł dostępne w sieci sklepów Biedronka

Krem pod oczy i na powieki z ekstraktem z zioła świetlika firmy Eve Natura

Ten produkt to akurat czysty przypadek. Zazwyczaj na całą twarz używam kremu nawilżającego, a ostatnio coś mi strzeliło do głowy żeby kupić sobie krem pod oczy. Tego produktu nie chwalę, bo podoba mi się w nim tylko to, że jest w tubce. Minimalnie nawilża i słabo się wchłania. Miał redukować cienie pod oczami, jednak nic takiego się u mnie nie dzieje, a cienie mam naprawdę spore.  Nie polecam tego produktu.

Cena ok. 7 zł dostępny w Drogeriach Natura

Regenerujący krem na noc firmy Nivea

Jeden z lepszych kremów nawilżających jakie zdarzyło mi się mieć :)

Kupiłam go w zasadzie z ciekawości, chciałam przetestować, bo nie mam swojego faworyta w kategorii kremów do twarzy. Okazał się być trafnym zakupem, bardzo pomaga mojej cerze wrócić do siebie po dziennych trudach. Fajnie nawilża skórę a dzięki swojej cudownej kremowej konsystencji świetnie się go aplikuje. Nie wchłania się od razu - co mi się podoba, po aplikacji jeszcze chwilę pracuje z moją skórą. Jak wstaje rano, na twarzy mam delikatnie tłustą otoczkę - nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie, moja skóra nie jest 'starta' po nocy. Po tym kremie skóra ma ładny koloryt, wydaje się bardziej promienna :)  Na pewno kupię wersję tego kremu na dzień :)

Cena ok. 16 zł dostępny w Drogeriach Natura 

Macie bądź miałyście któryś z tych produktów? Jak się u Was spisywał?

Poleciłybyście coś dobrego pod oczy? 

A może znacie jakieś domowe sposoby na zredukowanie cieni pod oczami??