Szczerze Wam powiem, że nie miałam pojęcia co mam tu zmalować... Dziewczyny zmalowały już piękne duże ananaski, ja nie chciałam się powtarzać, no ale było to nieuniknione.. :)
Moje ananaski:
Mam do Was jeszcze pytanie:
Czy jest coś co mogłabym zmienić / dodać / usunąć by blog był bardziej ciekawy i interesujący? Czy chciałybyście poczytać moje opinie na temat przedstawianych przeze mnie lakierów??
Czekam na Wasze propozycje i uwagi :)
Ja pierdziele!!! Ale wymyśliłaś! Genialne!!!
OdpowiedzUsuńpo prostu jak z półki,mniam
OdpowiedzUsuńfantastyczne ananasy, najlepsze te w plasterkach
OdpowiedzUsuńale bym zjadła :) pycha!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł z tymi plasterkami :)
OdpowiedzUsuńcudowne są te ananasy!! jesteś niesamowita :) i te plasterki są świetne!
OdpowiedzUsuńa co do zmian ja chętnie bym poczytała Twoją opinię na temat lakierów których używasz :)
ananasy w plasterkach- mistrzowstwo! genialne!
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńPlasterki wymiatają
OdpowiedzUsuńA może dopisywałabyś numerki lakierów na zdjęciach?
Ale piękne szczególnie te plasterki :)
OdpowiedzUsuńA recenzje lakierków chętnie bym poczytała :)
fajnie :D
OdpowiedzUsuńsuper jest ;)
OdpowiedzUsuńja to bym zmieniła lekko wygląd bloga, a o lakierach jasne ze chce poczytać ;D
Nie bardzo się znam na zmianie wyglądu :P A od dziś już zaczną wchodzić recenzje :D
UsuńSuper i ta inna faktura przy plasterkach O_0
OdpowiedzUsuńMuszę Ci się przyznać że wyszła przez przypadek :D
UsuńCo do lakierów super, że dajesz fotki. Mogła byś jeszcze podpisać zdjęcie ich numerami. Jak ktoś chciał by taki lakier wiedział by jakiego opakowania i numerku szukać :)
UsuńJasne, będę podpisywać :)
UsuńPlasterki są super! :D Same ananasy też bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńo ja... plasterki jak żywe! o ile można się tak o nich wypowiedzieć ;P
OdpowiedzUsuńświetne mani :D
Super wpis. Pozdrawiam i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń