Moja praca przysparza mi wielu powodów do radości, jednym z nich jest możliwość testowania różnych kosmetyków oraz bycie na bieżąco z nowościami. Dziś chciałabym Wam przedstawić maskarę, która mnie totalnie oczarowała. :)
Pupa Milano - Mascara Pupa Vamp! 400 - Amethyst Violet
Pojemność: 9 ml
Cena: 66 zł
Kolor: intensywny, cudowny fiolet
Co mogę o nim powiedzieć?
Pupa Milano ma w swej ofercie sporo tuszy, każdy z nich jest bardzo interesujący, jednak moja uwaga skupiła się na najnowszym z serii - Vampie. Według producenta, maskara ma za zadanie nadać naszym rzęsom 'sztuczny wygląd', ma je podkręcić, wydłużyć i lekko pogrubić.
Producent oprócz czerni, proponuje nam jeszcze 5 innych ciekawych kolorów.
Szczoteczka - przy polecaniu tego tuszu klientkom, nie byłam do końca z nimi szczerza, bo nie byłam do końca przekonana co do tej szczoteczki i bazowałam tylko na tym co pisze o tuszu producent. Teraz, z czystym sumieniem mogę przyznać, że szczoteczka bardzo mi odpowiada. Włoski nie są długie, są delikatnie poskręcane - co powoduje, że nabiera się na nią odpowiednia ilość tuszu.
To co pisze producent na temat tej maskary jest... prawdą :) Z dystansem podchodzę do tego typu kosmetyków, ponieważ wiem, że przeważnie nie spełniają swoich funkcji. Teraz wiem, że Pupa nie przekłamała na jego temat.
Maskara bardzo dobrze wydłuża rzęsy - co najbardziej sobie cenię. Nie skleja ich a ładnie rozczesuje. Co do objętości - nie ma ogromnego pogrubienia, ale daje efekt bardzo subtelny, bardziej naturalny w pogrubieniu i to mi się szalenie podoba! :)
Kolor - bardzo przypadł mi do gustu, jest to jakaś odmiana po klasycznej czerni, którą używam codziennie. Poszłam tak do pracy, efekt był lepszy niż się spodziewałam, bo sprzedałam 3 maskary tego koloru :) Jednak nic nie zastąpi żywej reklamy :)
Po 12 godzinach moje rzęsy nadal prezentowały się świetnie, maskara nie osypywała się i nie kruszyła. Zmywanie bez problemów, nie trzeba było mocno trzeć oka - jak to często bywa.
Ogólne wrażenie - jestem baaardzo zadowolona, na pewno niebawem znajdzie się w mojej kosmetyczce (po wypłacie rzecz jasna ) i na długo tam zagości :)
Dostać go możecie w dobrych sklepach kosmetycznych lub na allegro :)
A tak prezentuje się na oku:
I jak Wam się podoba? Czy Vamp! skradł Wasze serce? :)
pieknie komponuje się z Twoją tęczówką Renatko :)
OdpowiedzUsuńciekawy efekt nadaje ta maskara:] masz piękne oczy:]
OdpowiedzUsuń